niedziela, 19 lutego 2012

Ja kontra Acta

Dwa wydarzenia dominują ostatnio areną medialną w Polsce: Sosnowiec i Acta. Uważam, że jeśli nie wiemy o co chodzi, możemy się nazwać prawdziwymi ignorantami.Skupie się teraz na tym drugim, bo to własnie w tej sprawie nasz premier ostatnio wodzi nas za nos. Nas czyli przeciwników Acta.

Co stanowią dla nas, czynnych użytkowników sieci, podpisanie przez Polskę Acta ? Nie pobierzemy już sobie nawet malutkiego pliczku mp3, filmu, ani gry demo. Mimo tego, że jestem przeciwnikiem piractwa, jestem także przeciwnikiem ACTA. Ta umowa tylko pogorszy sprawę. Piraci i tak znajdą sposób, by ominąć blokady. Dobrym przykładem są Stany Zjednoczone, gdzie piractwo jest na tym samym poziomie, a na umowie stracili tylko "porządni" użytkownicy.

Ja już się podpisałam, pora na nas, narzekanie do niczego jeszcze nie doprowadziło.



1 komentarz: